15% czy 20% podatku to chyba kazdy zadeklarowal inna ilosc osob w rodzinie, https://youtu.be/FNma7Vb2YRg rewolucja bolszewicka w kaliforni moje zdanie ntt

UWAGA - WAŻNE INFO! :P

Film nagrany w oparciu o moje osobiste doświadczenia i przygody związane z życiem oraz pracą w Norwegii w latach 2007-2014. Każdy z Was może mieć zupełnie inne doznania i całkowicie rozumiem, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Opowiadam jak to wyglądało z mojej perspektywy, bez owijania w bawełnę i koloryzowania, bo nie ma idealnych miejsc do życia i nawet Norwegia ma swoje wady.

Obecnie nie mieszkam już w Norwegii, ale mam nadzieję, że ktoś skorzysta z informacji zawartych w filmie mimo, że częściowo są już trochę nieaktualne. Nie mam możliwości załatwienia Wam pracy, ani nie orientuję się jak obecnie wygląda tam sytuacja z zapotrzebowaniem na poszczególne stanowiska. Pozdro! :)

Milo się ciebie slucha bo mowisz plynnie i rzeczowo

Domowe przedszkole.

Konto w banku można otworzyć nie mając pracy: Sparebanken1, założyłam w jeden dzień mając tylko paszport i D numer, dostałam od razu bankID.

Ceny wynajmu mieszkań są w Norwegii kolosalne (w Oslo za małe, starsze już mieszkanko mniej jak 8-10k NOK/msc nie ma co liczyć). O kupnie mieszkania czy domu już nie wspominam. Przeglądałem z ciekawości ogłoszenia sprzedaży mieszkań w Oslo i jedna cena mnie zdziwiła bo wydawała się podejrzanie niska. Okazało się po chwili, że ta niska cena (~ 160 000PLN) to była cena sprzedaży miejsca parkingowego w garażu podziemnym :D
Wiem, że sporo Polaków wynajmuje pokoje w piwnicach domów, które są urządzone jak zwykłe mieszkania. Takie ogłoszenia oscylowały w granicy 2 tysięcy/msc. Jeżeli ktoś chciałby przyjechać na sezon żeby dorobić to uważam to za niezłą, tanią opcję. Natomiast nie wyobrażam sobie w ten sposób funkcjonowania w dłuższym okresie czasu.
Co do pracy to nie prawda, że jej nie ma. Ale musisz mieć jakieś konkretne kwalifikacje oraz język norweski (zakładam, że nie masz znajomości). Jeżeli ktoś ma dobre papiery poświadczające jego umiejętności, to może znaleźć pracę bez norweskiego ale z dobrym angielskim. Ale pierwszeństwo mają Ci z norweskim, więc bez znajomości chociaż komunikatywnego norweskiego ograniczasz sobie szanse znalezienia pracy.
Tak jak autor mówił, pierwszeństwo mają też azylanci, gdyż póki nie mają pracy, to państwo im zapewnia cały social i chce ich jak najszybciej przystosować do zarabiania na siebie.

To tak pokrótce. Pozdrawiam i powodzenia

To ceny mieszkań zabijają na wejściu.. . Już się odechciewa pomimo tego,że mam tam wejścia.. .

Jeżeli chodzi o wynajem mieszkania, to na swoim przykładzie mogę powiedzieć co się tu dzieje, mam pracę, numer personalny, kono bankowe i mam na depozyt, szukałem mieszkania w okolicach Olso, szukałem przez 2 miesiące, byłęm na kilkunastu wisingach, i dupa, norwedzy robią kastingi i sobie wybierają kto będzie u nich mieszkał ;) więc tak jak mówi Sebastian, nie jest łatwo.
Udało mi się wynająć ale po znajomości, lecz wszystkie urzędowe sprawy musiałem załatwiać sam. Jest pewne udogodnienie, bo w wielu instytucjach druki są w języku Polskim.

Dziękuje bardzo!

Witam mieszkam na emigracji od paru lat spoko filmiki i pomyslnych wiatrow zycze.

Zostańcie w Polsce w krajuj dobrej zmiany bo cebula w Norwegii Bardzo droga jest.....

Mieszkam tez na poludniu i tez jestem z Warszawy (za ktora dosc tesknie na marginesie) i moje pytanie brzmi: dlaczego wrociles?

niektorzy by chcieli by wszystko podano im na tacy. kiedy bylam we Francji dostawalam takie pytania i teraz zyjac w Kalifornii takie pytania dostaje. az mozna miec tego po dziurki w nosie :D jak dostac wize, ile kosztuje mieszkanie, ile wydajesz na to i na tamto, a czy oplaca sie kupic iphone i macbooka w USA. no do licha! GOOGLE FOR CHRIST SAKE! :D przeciez to nie jest wiedza tajemna, kazdy Polak ktory wyjechal musial sobie to ogarnac, znalezc informacje jak itd. jesli ktos nie potrafi tego zrobic to przyznam szczerze nie widze powodu by wyjezdzal, bo zginie i przepadnie na obcym gruncie- przerosnie go to ze trzeba bedzie gdzies zadzwonic, cos zalatwic bedac juz tam i zmagajac sie z problemami ktore maja zwyczajni ludzie ktorzy zyja w danym panstwie...

Mimo, że nie interesuje mnie tematyka Norwegii to i tak musiałam obejrzeć twój filmik, bo uwielbiam twoje podejście do tematu, takie rzeczowe, bez zbędnego schlebiania swoim widzą i głaskania ich po głowie - widać, że nie boisz się swojego zdania i nie przepraszasz za nie :) Ps. Ten filmik ma bardzo fajne kolory, to światło, czy może użyłeś jakiego filtra? Pozdrawiam!

Zaczales robic za posrednika pracy?:) chyba kazdy Polak za granica dostaje tego typu pytania. Bardzo lubie te Twoje filmy. Mimo ze nie mysle o wyjezdzie do Norwegii, to az dobrze sie slucha tak rzeczowo przygotowanych materialow:)